piątek, 6 maja 2011

Córki księżyca: Bogini Nocy Lynne Ewing

Córki księżyca: Bogini Nocy Lynne Eving

Lynne Ewing to pisarka i scenarzystka, córka członka Korpusu Marines. Choć z pochodzenia Amerykanka, dorastała w wielu miejscach, szkołę średnią ukończyła w Peru. Jej wojaże zawiodły ją między innymi do Japonii, Malezji, Singapuru, czy Tajlandii. Ewing zaczęła pisać w dorosłym wieku, a stworzenie debiutanckiej powieści „Drive By” zajęło jej aż sześć lat. Dziś znana jest przede wszystkim z bestsellerowych serii „Córki księżyca” oraz „Sons of the Dark”. Obecnie autorka kończy pisać kolejny cykl – „Sisters of Isis” i dzieli swój czas między Waszyngton i Los Angeles.

Pierwsza część liczącego trzynaście tomów poczytnego cyklu o młodych kobietach, codziennym życiu i niezwykłej, czasami bardzo niepotrzebnej magii. Każda kobieta jest stworzeniem nocy, ale nie każdej musi się to podobać!

,,Vanessa Cleveland przeklinała cicho, idąc ulicą. Nie
mogła pozbyć się dziwnego poczucia, że ktoś idzie
jej śladem. Jak mogła zapomnieć, że nie ma księżyca?”

Gdy tylko zaczełam czytać tą książkę pomyślałam, że będzie ona inna niż wszystkie i tak było. Czytałam dużo książek fantasy, ale ta jest wyjątkowa. Niesamowicie wciągająca. Pobudzająca wyobraźnię. Kiedy bohaterka w pierwszym rozdziale zaczyna opowiadać o sobie od razu zastanawiałam się jak to by było, żebym to ja się znalazła w takiej sytuacji jak ona, co bym zrobiła. Książkę mam w posiadaniu przed premierą i się bardzo z tego cieszę. Książka jest napisana w bardzo łatwy do odbioru językiem. Bardzo przyjemnie się ją czyta. Nie mogę się doczekać następnych części. Mam nadzieję, że będą szybko.

Od dziś na pewno nie spojrzę na księżyc tak samo. Będę się zastanawiała co się dzieje, kiedy go nie ma.

Ocena 7/6

Zachęcam do zakupu. Premiera 18 maja!!

Wydawnictwo 
Polecam także blog wydawnictwa

5 komentarzy:

  1. Wciąga bardzo to fakt. Pozostaje nam czekać na kolejne części.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy mi się wydaje czy i Ty, gdy tylko dowiedziałaś się o propozycji Entego Andmina postanowiłaś założyć bloga? ;>
    Jeśli tak: żółwik ^^.
    Coraz bardziej żałuję, że jednak nie otrzymałam egzemplarza. Sądziłam, że poradzę sobie bez lektury "Córek", ale chyba jednak sobie nie dam rady ;).
    Naprawdę tak bardzo wciągające?

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak. Chciałam bardzo ją przeczytać to dlatego. Wciąga niesamowicie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdecydowanie powinnam wyrobić sobie nawyk zaglądania na pocztę, bo od godz. 12:57 "Córki" siedzą sobie w mojej skrzynce i czekają, aż je odbiorę ^^.
    W takim razie i u mnie niedługo recenzja. Pozwolisz, że się nieładnie zareklamuję? ;>
    http://oczami-jenny.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. To ja czekam na twoją recenzję :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję!!